Kryzys

Guzik oraz z pętelką.

Nastąpiło we mnie twórcze załamanie. Nie mam motywacji. Nie wiem jak wyjść z tego dołka, coś się we mnie zacięło. Co usiądę to pisania to coś idzie nie tak, weny już lata świetlne nie widziałam, a zmusić się bez niej mimo szczerych chęci nie potrafię. Nie wiem jak to będzie dalej.  Ale obiecuję próbować. Już wiele, naprawdę wiele swoich historii tak załatwiłam. Że coś we mnie zdychało w pewnym momencie. Tu sobie obiecałam, że nie zrobię tego znowu. Nie poddaje się. Tylko… potrzebuję kopa w dupę.

Myślę, że to z zazdrości i kompleksów. Kocham czytać, ale widać nie mogę tego robić, bo zaraz mnie dopada chandra. Że ja tak nie potrafię, że nigdy niczego nie wydam, bo jestem za cienka w uszach, że jestem tylko niewżytym internetowym grafomanem.

Ale nic to! Przyjdzie dzień, dzień w którym wstawię nowy rozdział i wszystko wróci do normy. Nie zawieszam bloga broń Boże. Ja tu cały czas trzymam rękę na pulsie.

Do napisania!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Roza
Roza
12 lat temu

Ehh tam przesadzasz ;) Każdy przeżywa kryzysy czy to w życiu czy w pisaniu ;) Zobaczysz, że wkrótce Ci się uda coś naskrobać a jak nie to się tam osobiście do Ciebie wybiorę i zafunduję Ci tego „kopa w dupę” xD
I pozbądź się tych kompleksów!! Bo wcale nie jesteś tylko internetowym grafomanem! jeśli jeszcze nie zauważyłaś to masz całą rzeszę wiernych fanów ;))
Po za tym nie chcę Cię martwić, ale już napisałaś lepsze opowiadanie niż co poniektórzy autorzy, na których miałam pecha trafić ;D

Malaria
12 lat temu

*Kopie w dupę.* Siadać i pisać, a nie marudzić!
Zawsze można jeszcze spróbować przy każdej okazji odrywać się od rzeczywistości i zagłębiać w świat opowiadania i roztrząsać przyszłe w nim wydarzenia. Nam czasem pomaga.

Sen Chu
12 lat temu

O, widzę, że przeżywasz podobny stan do mojego :P Ja też coś nie mogę się przełamać, ale to chyba przez to, że mam sporo roboty na ocenialni, ostatnio mam strasznie dużo roboty związanej z fotografowaniem, więc na pisanie brak. A gdy już mam trochę czasu, to jestem tak zmęczona, że po prostu mi się nie chce i idę czytać…
Ale muszę Ci się pochwalić, że kupiłam sobie „Zew Księżyca” Patricii Briggs! Strasznie mnie ciekawi ta seria i mam nadzieję, że FS wydadzą serię Alpha & Omega. Popróbuję podpisywać petycję z maila mojej siostry, z drugiego mojego i z maila taty, bo coś z mojego tlenowego nie przychodzą potwierdzenia podpisu :(
Mam plan opublikować w tym tygodniu drugi rozdział na swoim blogu, ale coś mi się zdaje, że nie wyjdzie xD
Kopię Cię w dupę i mam nadzieję, że razem przejdziemy przez ten koszmarny stan braku weny twórczej :P